Ana in bookland

Pierwszą książką tej autorki jaką przeczytałam była "Okrutna pień", aktualnie 2 część niedawno pojawiła się w sklepach. Co tu dużo gadać książka była świetna. M.O.M (nie chce pisać całego tytułu) już od dawna była na moim TBR i udało mi się ją, w końcu, przeczytać.

W ciągu mojego maratonu, który trwał od 7 lipca po 8 lipca, przycztałam fascynującą książkę. Nieodgadniony Maureen Johnson  pełna zagadek i intryg powieść kryminalna z powieści młodzieżowych. Co tu dużo gadać, książka była GENIALNA! Ale lećmy po kolei.

Znajdujemy się w Edenie 200 lat po Ekoklęsce - wydarzeniu które skaziło naszą ziemię doszczętnie. Została tylko mała cywilizacja ludzi pod ochroną    Ekopanoptykonu  (sztucznej inteligencji, która objęła kontrolą całą technologię),Centrum i Edenu - miasta ochraniającego ich. Wszystko wydaje się piękne gdyby nie to, że z powodu małych zasobów wody i jedzenia w Edenie jest zakaz mienia drugich dzieci. I tak poznajemy Rowan - drugie dziecko.

 Tak wiem dawno mnie tutaj nie było.  Czasem trzeba upaść/odejść by wstać/wrócić i o to to jestem znowu...  Czy tym razem na stałe? Mam taką nadzieję.  U mnie nic ciekawego szkoła dom, szkoła dom,szkoła dom. Staram się dostać biało czerwony pasek, do tego myślę o przyszłości i przygniata mnie to, że za dwa lata to ja będę pisać maturę. Więc wiecie co Zacznijmy od poczatku. 

Na youtube spotkałam się z "coffee talk" , a ponieważ nie lubię kawy (kto jest ze mną?) to postanowiłam zrobić tea talk - taka pogadanka do herbatki o życiu i o innych pierdułach... Dziś będziemy rozmawiać o feriach, nowościach i readathonie!  Po pierwsze: ferie. Ja nic ciekawego nie robię, zostaję w domu, może pare razy spotkam się ze znajomymi. Ogólnie staram się robić coś ze szkołą, aby nowy semestr zacząć bardzo dobrze. Nie patrząc bardzo zależy mi na biało-czerwonym pasku. A o moich ostatnich wynikach wspominałam w ostatnim poście. 

Dzień dobry, cześć i czołem pytacie z skąd się wziąłem - jestem wesoły Romek! Ok wiem jestem dziwna.... Ale ciągle chodzi mi to po głowie, więc sorry.  Czy możecie w to uwierzyć, że mamy 2018?! Jezu ja w tym roku będę miała 17! Nie jestem gotowa! No dobrze, ale może szybko podsumujmy 2017, a więc:  brałam udział w WOŚPie malowałam pisanki od niepamiętnych czasów przeczytałam 30 książek mam 2 biblioteczkę  miałam naprawdę dobre oceny na koniec 3 klasy gimnazjum  miałam super 16 urodziny i to tyle XD Nie no ale tak na poważnie naprawdę tyle przychodzi mi do głowy. A co tam w tym roku? (wiecie mamy 7 stycznia) A bardzo dobrze :) Mam najwyższą średnią w klasie na 1 semestr (4,5 gdyby był ktoś ciekawy - to między innymi dlatego nie było mnie tutaj), ćwiczę razem z planem  Cassey  z blogilates, właśnie (wczoraj w sensie) zamówiłam sobie nową książkę jak tylko do mnie dojdzie to  coś o niej napiszę. Mam w planach zamówić gumy do ćwiczeń SO EXCITED. Do tego mam bardzo duż